Wydawałoby się, że wspaniale jest być królem, wydawać królewskie dekrety, być witanym i oklaskiwanym. Ale czasem ceną, jaką przychodzi zapłacić za wszystkie zaszczyty, jest dojmująca samotność… A nikt nie chce zostać sam. Nawet król.
W maleńkim królestwie żyli spokojnie Król Dobre Serce, jego Mądry Doradca i dwóch zwykłych ludzi, którzy pracowali na polu truskawek. Zdarzyło się jednak tak, że poddani odeszli (w poszukiwaniu miłości, przyjaźni, rodziny), a król i doradca zostali sami. Listy od szczęśliwych byłych poddanych przyjęli z mieszanymi uczuciami – wszak bez poddanych nie ma królestwa…
Maleńkie królestwo wybitnego pisarza, jednego z mistrzów izraelskiej i hebrajskiej sztuki słowa to poetycka, wielowarstwowa opowieść o mądrości, współczuciu, prawdziwych emocjach, samotności oraz o szczęściu, które daje prawdziwa przyjaźń. Perełka współczesnej literatury.
Książkę poleca: